KOŃ, SPRAWA POLSKA

MAREK GRZYBOWSKI

Search results: "Zło" (page 4 of 6)

Moja Mama,  Jadwiga (1924-2018)

Odeszła 24 września w wieku 94 lat. Niełatwe to było życie. Miała zaledwie 15 lat, gdy w jej młodość brutalnie wtargnęła wojna.  Jej ojciec, nasz dziadek Jan Cywiński, był drobnym przedsiębiorcą budowlanym w Pruszkowie. Podczas niemieckiej okupacji prawie zupełnie utracił możliwość utrzymania dość licznej rodziny (żona i pięcioro dzieci). Mama, najstarsza z rodzeństwa, musiała pójść do pracy, którą znalazła w fabryce Ursus. Tam najprawdopodobniej wstąpiła do Armii Krajowej i przygotowywała się do funkcji sanitariuszki. Do Powstania przyłączyła się 2 sierpnia 1944, na stacji EKD Reguły, gdzie wczesnym rankiem znalazł się, wycofany z Warszawy, ok 500 osobowy oddział IV obwodu Ochota pod dowództwem p. płk Mieczysława Sokołowskiego „Grzymały”.  Continue reading

Holding, czyli jak to być powinno

Ludzie mądrzy uczą się na sukcesach i błędach, ludzie niekompetentni nie widzą źródeł sukcesu, a własne niepowodzenia zrzucają na innych. Większość osiągnięć polskiej hodowli, sportu, eksportu i wyścigów miała miejsce, gdy istniał u nas  państwowy system hodowli koni złożony z państwowych stadnin, państwowych stad ogierów i państwowych torów wyścigów konnych.  System ten został zniszczony w następstwie tzw. „reformy Balcerowicza”. Odpowiedzialność za destrukcję ponosi  Agencja Nieruchomości Rolnych (dawniej AWRSP) i nadzorujący ją urzędnicy Ministerstwa Rolnictwa. Nie ma powrotu do formy organizacyjnej, w jakiej istniał system hodowli koni przed 1989 r. Można jednakże system państwowej hodowli koni stworzyć na nowo w formie nowoczesnego holdingu, w którym misja połączona byłaby z ekonomiką. Continue reading

Powrót do Janowa

Wróciłem po 18 latach, w roli aukcjonera. Poprowadziłem tę aukcję najlepiej jak potrafię, w stylu w  jakim prowadzę aukcje dzieł sztuki, jaki wypracowałem dla Janowa w latach 1975 – 2000, stylu docenionego w Niemczech (aukcja German Elite), Szwecji (Blommerod Sale), USA (Jim Brown Sale). Udało się sprzedać 6 koni z 11 w Pride of Poland i 11 z 20 w Summer Sale. Mogło być lepiej, ale mogło też być znacznie gorzej. Continue reading

Słuchają Polaków?

Idą wybory, politycy ruszyli w teren. Zapewniają, że będą słuchać Polaków, odpowiadać na nasze pytania, które organizatorzy spotkań starannie wybiorą do potrzeb kampanii wyborczej. Nie zamierzam w  tych zebraniach uczestniczyć. Moje pytania zapisuję na tym blogu, choć wątpię żeby któryś z adresatów je przeczytał.

Pytam więc prezydenta Andrzeja Dudę :  Czy mój list, który leży w Pana kancelarii od 20.10.2015 rzeczywiście nie zasługuje na odpowiedź?. Czy nie jest to lekceważenie środowiska i sprawy, której poświęciłem całe, niekrótkie życie zawodowe? Pytam premiera Mateusza Morawieckiego: Czy projekt, którego pomysł zgłaszałem do jego kancelarii zasługuje na lekceważenie tylko dlatego, ze pochodzi od kogoś, kogo Pan nie zna? Pytam obydwu panów: dlaczego w wśród tabunu doradców do spraw PR nie znalazł się nikt, kto zwróciłby Panom uwagę na listy otwarte zapisane na tym blogu. Continue reading

Czapka studencka (8 marca 1968)

Zielona, z biało-czerwonym otokiem. Kupiłem ją w marcu 1968 r. jako student pierwszego roku Wydziału Handlu Zagranicznego SGPiS (Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. Nawet w tej mocno upolitycznionej uczelni wyczuwało się gorący, rewolucyjny nastrój. Pod hasłem „prasa kłamie” darliśmy gazety i zrzucaliśmy z ostatniego piętra Auli Spadochronowej. Strzępy frunęły majestatycznie i spadały na głowy wiecującej młodzieży. 8 marca  włożyłem moją czapkę i wybrałem się na wiec na Uniwerku. Continue reading

Wzrost i upadek 2: Marketing

W poprzednim wpisie „Wzrost i Upadek” pisałem o źródłach sukcesu polskiej hodowli.  Drugim, mocno niedocenianym, źródłem światowego sukcesu polskich koni arabskich był odpowiedni program marketingowy. Byłem jego głównym autorem. Moja praca, polegająca na kreowaniu rynku, od 1989 roku spełniała jeszcze jedno, może ważniejsze zadanie – blokowania prywatyzacyjnych planów AWRSP/ANR wobec stadnin państwowych. Continue reading

Rado Adieu

„Mówisz i masz” – mógłbym odpowiedzieć na wpis Marka Szewczyka na jego blogu. Dziś złożyłem rezygnację z udziału w Radzie ds. Hodowli Koni. Prawda jest jednak taka, że miałem to zrobić już dawno, czekałem jednak na pozytywną „rekonstrukcję” w MRiRW. O apelu Marka, abym wycofał się z Rady dowiedziałem się kilka godzin po tym, jak wysłałem do członków Rady maila z rezygnacją. Tak więc Marku, mojej decyzji nie podjąłem pod wpływem Twojego apelu. Aby ukrócić wszelkie spekulacje publikuję treść mojej rezygnacji. Zawarte są w niej powody mojej decyzji. Continue reading

Papugowanie

ja i edzio„Pawiem narodów byłaś i papugą” – tymi słowami krytykował Słowacki nadmierną skłonność Polaków do ulegania obcym modom i zwyczajom. Nie wydaje się żebyśmy zmądrzeli w tym względzie, patrząc chociażby na durną modę tatuowania się, czy latania w podartych portkach. Na naszym końskim podwórku dramatem jest to, że podążając  za „światowymi” trendami, hodowla koni arabskich w Polsce utraciła to co stanowiło o jej wielkości. Zniszczono markę „Pure Polish” , porzucono wszystkie dawne zasady hodowlane, zmarnotrawiono dziesiątki lat pracy nad budowaniem rynku dla polskiej hodowli. Continue reading

Cena niekompetencji

Aukcje Pride of Poland i Summer Sale 2017 zakończyły się kompromitacją. Z 54 wystawionych koni sprzedano w bardzo złym stylu 14. Popełniono wszystkie możliwe błędy strategiczne, taktyczne, logistyczne, psychologiczne. Nie będę wchodził w szczegóły, gdyż arogancja decydentów i organizatorów nie pozwala im dostrzec własnej niekompetencji. Aukcja janowska cofnięta została do poziomu wczesnego Animeksu z początku lat siedemdziesiątych, kiedy nakłady nie miały żadnego związku z wynikiem finansowym. Zmarnowano dziesiątki lat pracy i wysiłku włożonego w budowanie rynku. Pracę tę trzeba rozpoczynać od nowa. Continue reading

Z kiboli rycerze

Wielka Parada Kawalerii Wilanów 2003: gen. Michał Gutowski, JE Sławoj Leszek Głódź, biskup polowy WP

Wielka Parada Kawalerii Wilanów 2003:  gen. Michał Gutowski, weteran kawalerii, JE Sławoj Leszek Głódź, b. biskup polowy WP

 

Mojemu synowi.

Polska potrzebuje prawdziwych polskich elit. Najpierw wspólna akcja eksterminacyjna niemieckich i sowieckich najeźdźców, później  brutalna okupacja, zsyłki, sowieckie łagry i niemieckie obozy śmierci i na koniec lata komunizmu, przyczyniły się do tego, że  miejsce  wyniszczonej polskiej inteligencji zajęły samozwańcze pseudo-elity.  Poznajemy ich najłatwiej po pogardzie dla Polski i Polaków i po plugawym języku, jaki słychać  z taśm prawdy, ze scen teatralnych, internetu.  Pogarda niekiedy wylewa się z uniwersyteckich katedr, język knajacki  atakuje nas  w prasie, telewizji, filmie, literaturze. To jest prawdziwy język nienawiści, mowa która deprawuje  kolejne pokolenia Polaków.  Czy godzimy się z tym, że polska młodzież, dzieci, nawet dziewczęta mówią do siebie językiem ubeckich oprawców? Continue reading

« Older posts Newer posts »

© 2024 KOŃ, SPRAWA POLSKA

Theme by Anders NorenUp ↑