KOŃ, SPRAWA POLSKA

MAREK GRZYBOWSKI

Category: Krzysztof Jurgiel

Nierzeczywistość Marka Szewczyka

Do mojego tekstu „Meandry akcji w Janowie” odniósł się na swoim blogu Marek Szewczyk tekstem „Marek Grzybowski odleciał”, po którym wywiązała się dyskusja.  Wziąłem w niej udział, bo znam i lubię niektórych dyskutantów, szanuję też tych którzy podpisują swoje stanowisko imieniem i nazwiskiem.  Anonimowych wypowiedzi w ogóle nie biorę pod uwagę. To zwykły hejterski szum. Continue reading

Słuchają Polaków?

Idą wybory, politycy ruszyli w teren. Zapewniają, że będą słuchać Polaków, odpowiadać na nasze pytania, które organizatorzy spotkań starannie wybiorą do potrzeb kampanii wyborczej. Nie zamierzam w  tych zebraniach uczestniczyć. Moje pytania zapisuję na tym blogu, choć wątpię żeby któryś z adresatów je przeczytał.

Pytam więc prezydenta Andrzeja Dudę :  Czy mój list, który leży w Pana kancelarii od 20.10.2015 rzeczywiście nie zasługuje na odpowiedź?. Czy nie jest to lekceważenie środowiska i sprawy, której poświęciłem całe, niekrótkie życie zawodowe? Pytam premiera Mateusza Morawieckiego: Czy projekt, którego pomysł zgłaszałem do jego kancelarii zasługuje na lekceważenie tylko dlatego, ze pochodzi od kogoś, kogo Pan nie zna? Pytam obydwu panów: dlaczego w wśród tabunu doradców do spraw PR nie znalazł się nikt, kto zwróciłby Panom uwagę na listy otwarte zapisane na tym blogu. Continue reading

Upadek i ratunek

W poprzednich wpisach przedstawiłem dwa źródła światowego sukcesu polskich koni arabskich. Były to: państwowy system hodowlany oraz marketing. Upadek, którego jesteśmy obecnie świadkami, jest wynikiem odcięcia się od korzeni. Minister Krzysztof Jurgiel ma szanse przejść do historii, jako kierownik resortu, pod rządami którego zniszczona została najważniejsza i największa aukcja koni arabskich na świecie.  Aukcja w Janowie, istniejąca nieprzerwanie od 1970 r., przetrwała PRL, stan wojenny, upadek Animeksu, przetrwała prywatyzacyjne zapędy ANR i antykoncepcję Polturfu. Może nie przetrwać arogancji i niekompetencji jurgielowych „organizatorów”. Continue reading

Cena niekompetencji

Aukcje Pride of Poland i Summer Sale 2017 zakończyły się kompromitacją. Z 54 wystawionych koni sprzedano w bardzo złym stylu 14. Popełniono wszystkie możliwe błędy strategiczne, taktyczne, logistyczne, psychologiczne. Nie będę wchodził w szczegóły, gdyż arogancja decydentów i organizatorów nie pozwala im dostrzec własnej niekompetencji. Aukcja janowska cofnięta została do poziomu wczesnego Animeksu z początku lat siedemdziesiątych, kiedy nakłady nie miały żadnego związku z wynikiem finansowym. Zmarnowano dziesiątki lat pracy i wysiłku włożonego w budowanie rynku. Pracę tę trzeba rozpoczynać od nowa. Continue reading

List otwarty do Pana Mateusza Morawieckiego, Wicepremiera , Ministra Rozwoju RP

Szanowny Panie Premierze,

Pisze do Pana list otwarty bo wszelkie próby dotarcia do Pana z projektem obywatelskim zawiodły. Mój list z dnia 17.02.2016, wysłany mailem, pozostaje do tej pory bez odpowiedzi.  Nie udało się przekonać  urzędników Pańskiej kancelarii aby pozwolili nam nasz projekt przedstawić Panu, albo któremuś z Pańskich wiceministrów, w bezpośredniej rozmowie. Wydaje się, że zapewnienia Prawa i Sprawiedliwości o otwartości na inicjatywy społeczne pozostają w sferze teorii. W praktyce urząd prezydenta, agendy rządowe i poszczególni parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości zamknięci są jakby w obleganej twierdzy, do której zwykły obywatel nie ma dostępu. Continue reading

Żeby było tak jak jest

Tylko raz spojrzał na mnie zmęczonym wzrokiem znad sterty papierów. Minister Jurgiel  udzielił mi  20 minutowej audiencji, po tym jak poprosiłem go o to podczas ubiegłorocznego Narodowego Pokazu w Janowie.  Zwracałem się  o spotkanie jako członek Rady ds. Hodowli Koni przy Ministrze Rolnictwa. Audiencja odbyła się w gabinecie ministra na Wspólnej. Mówiłem o hodowli koni, o możliwości rozwoju w Polsce intratnego przemysłu konnego, o pomyśle restrukturyzacji hodowli państwowej w holding ze 100% udziałem Skarbu Państwa. Podczas całej mojej wypowiedzi minister nie miał żadnych pytań. Wertował i podpisywał jakieś dokumenty udając podzielność uwagi. W istocie było mu absolutnie obojętne kim jestem i co mam do powiedzenia.  Nie należałem do jego układu. Continue reading

© 2024 KOŃ, SPRAWA POLSKA

Theme by Anders NorenUp ↑