KOŃ, SPRAWA POLSKA

MAREK GRZYBOWSKI

Search results: "Zło" (page 3 of 6)

„Rok 1920” a współczesny „imposybilizm”

Rocznica wielkiej polskiej wiktorii minęła bez większych upamiętnień. Nie powstał zapowiadany Łuk Triumfalny, ani żaden inny monumentalny pomnik. Muzeum jest ciągle w fazie projektów. Odbyły się skromne uroczystości państwowe, tak jakbyśmy wstydzili się swoich zwycięstw i potrafili rozpamiętywać głównie nasze klęski. Firma Polish Prestige była autorem wielu udanych imprez plenerowych, dlatego już od 2007 r starłem się stworzyć dla Warszawy i Polski wielką inscenizację wojny 1920 roku. Nie udało się w stulecie „Cudu nad Wisłą”, nie tyle z powodu Cowid-19, co z braku partnerów do współpracy i zainteresowanych sponsorów.  Continue reading

Pride of Poland na ślepym torze

Organizatorzy nie skorzystali z okazji aby odwołać tegoroczną Pride of Poland i wpierw uporządkować państwową  hodowlę koni. Wydaje się, że los kolejnego już ministra rolnictwa wisi na wyniku aukcji. Wylicytowana wysoka cena za Perfinkę (lot 10: 1.250.000 euro) jest może jakąś gwarancją,  że nie polecą głowy.  Pan minister deklaruje, że hodowla ma się dobrze, ale są to zapewnienia, w które najprawdopodobniej, ani szef resortu, ani jego główny doradca, sami nie wierzą. Gdyby wierzyli to nie powoływali by trzeciej już z kolei „rady”. Przypomnę, że poprzednie „rady” polegały na czczej gadaninie o wszystkim i niczym i kończyły się kompromitacją. Continue reading

Uwierzcie w szansę

W samym środku pandemii i u początku wielkiego kryzysu ekonomicznego piszę o szansach Polski na wybicie się na światową gospodarczą potęgę, i nie jestem szalony. Szansą jest polskie rolnictwo, produkujące zdrową i smaczną żywność, na którą zawsze jest popyt, trwale rosnący i nieograniczony. Elementem rolnictwa z szansą na rozwój jest hodowla, również hodowla koni, która zaspakaja bardzo istotne potrzeby społeczne związane ze sportem, rekreacją, kulturą, zdrowiem. Kryzys ekonomiczny i obserwowany rozwój ruchów ekologicznych wstrząsną światowym rolnictwem. Jedni producenci upadną, inni przechwycą rynki zbytu. Wygrają ci, którzy szybciej pokonają kryzys i będą lepiej zorganizowani do zaspokojenia popytu, wypromowania i utrzymania własnych marek produktowych. Teraz jest dobry czas na śmiałe posunięcia. Potrzebny jest silny polski koncern hodowlany – holding „Hodowla Polska Sp. z o.o.” Continue reading

Pandemia i hodowla koni

Marek Szewczyk, na swoim blogu Hipologika poruszył temat chyba ostatnio najważniejszy: „ Wpływ koronowirusa na PSK” (22.03.20). Poniższy tekst jest moim głosem w dyskusji i ukazał się jako komentarz do tekstu Marka.   Continue reading

Policzmy się

Weszliśmy w czas „narodowej kwarantanny”. Razem z okresem Wielkiego Postu jest to czas refleksji,  zadumy i zastanowienia nad hierarchią życiowych wartości. Wyciszeniu ulegają spory. W obliczu zagrożenia odnajduje się wspólnota obywateli, solidarność i życzliwość. Mamy więcej czasu dla siebie i naszych bliskich. Epidemia kiedyś przeminie. Teraz mamy czas, więc wykorzystajmy go również dla naszego środowiska. Policzmy się. Ilu nas jest koniarzy? Ile mamy stadnin, ośrodków jeździeckich, jeźdźców, koni, firm itd. itp.?. Jest w Polsce 380 powiatów   i w każdym jest „przemysł konny”. Potrzebujemy przynajmniej 380 korespondentów, którzy zbiorą dane z każdego powiatu.  Stwórzmy Mapę Przemysłu Konnego.  Ja zrobiłem początek wg. mojej najlepszej wiedzy. Continue reading

Łączą nas konie

Są nas tysiące. Różnią nas przekonania i sympatie polityczne, ale łączą nas konie. Tworzymy jedno wielkie środowisko, chociaż nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Od dzieci, którym konie niosą poprawę zdrowia na zajęciach hipoterapii, do właścicieli koni wyścigowych. Od jeźdźców rekreacyjnych, do członków kadry narodowej. Od hodowców koni zimnokrwistych, do hodowców arabów. Dla niektórych konie to hobby, dla innych profesja, dla większości to pasja i powołanie.

Ze zdumieniem patrzymy jak marnowany jest potencjał polskiej hodowli i jeździectwa.  Nasze rozgoryczenie wyrażamy w artykułach, na blogach, w towarzyskich dyskusjach. Widzimy upadek państwowych stadnin, ruinę obiektów po państwowych stadach ogierów, brak wizji kolejnych rządowych decydentów. Nie musimy jednak być bezsilni!  Continue reading

Polskie araby – tam serce Twoje

W poprzednich wpisach :” Gdzie jest skarb Twój” i „Polskie Araby – powrócić do korzeni” postawiłem tezę, że polska hodowla koni czystej krwi, podobnie jak cała hodowla światowa znalazła się w ślepej uliczce – produkowania nadmiaru nikomu niepotrzebnych koni.  Jedynym wyjściem jest powrót do korzeni. Ten powrót powinna zainicjować Polska, w dobrze zorganizowanych państwowych stadninach, oraz Arabia Saudyjska, jako pradawna ojczyzna rasy. Oba te kraje ponoszą odpowiedzialność za przyszłość czystej krwi, zwłaszcza Polska, gdzie powstał nowoczesny typ „dzielnego i pięknego” araba. Powrót do korzeni to trudna i ciernista droga. Polskie stadniny państwowe, albo podejmą wyzwanie i staną na czele odnowy rasy, albo przegrają swoją szansę i nie będzie już uzasadnienia dla utrzymywania Janowa, Michałowa i Białki w zasobach Państwa. Continue reading

Polskie araby – wrócić do korzeni

Hodowla koni arabskich w Polsce znajduje się w głębokim kryzysie, podobnie jak cała hodowla światowa, produkująca nadmiar koni, które nie tylko nie znajdują nabywców, ale też nie przedstawiają sobą realnej wartości użytkowej. Polska hodowla dziś nie wyróżnia się czymkolwiek, co mogłoby fascynować, przyciągać klientów ze względu na specyfikę myśli hodowlanej. Rynek, zredukowany do popytu na wybitne konie pokazowe, nie uzasadnia utrzymywania państwowych stadnin. Czy jest zatem szansa na uratowanie Janowa, Michałowa i Białki?  TAK, pod warunkiem, że konie „Pure Polish” i „Horses of the State Stud” staną się dobrem tak rzadkim i tak drogocennym, że będą zabiegać o jego posiadanie ludzie, o najwyższym statusie majątkowym na świecie. Szansą jest powrót do korzeni. Continue reading

Nierzeczywistość Marka Szewczyka

Do mojego tekstu „Meandry akcji w Janowie” odniósł się na swoim blogu Marek Szewczyk tekstem „Marek Grzybowski odleciał”, po którym wywiązała się dyskusja.  Wziąłem w niej udział, bo znam i lubię niektórych dyskutantów, szanuję też tych którzy podpisują swoje stanowisko imieniem i nazwiskiem.  Anonimowych wypowiedzi w ogóle nie biorę pod uwagę. To zwykły hejterski szum. Continue reading

Meandry Aukcji w Janowie

Aukcja koni czystej krwi w Janowie Podlaskim istnieje nieprzerwanie od 1970 r. Budowana przez Animex pierwsze 26 lat, rozwijana następne 5 lat przez spółkę Polish Prestige, kiedy pod tą właśnie nazwą osiągała status największej i najważniejszej aukcji koni arabskich na świecie. Polturf zmienił nazwę na Pride of Poland i prowadził ją przez kolejne 14 lat.  Od roku 2015 właściwie nie wiadomo, kto za aukcję jest odpowiedzialny. Co roku kto inny: Międzynarodowe Targi Poznańskie, ANR, Stadnina Janów, Stadnina Michałów, KOWR, PKWK. W atmosferze toczących się śledztw prokuratorskich i dziennikarskich, wzajemnych oskarżeń i pomówień aukcja utraciła swą markę i znaczenie. Mierne wyniki i błędy organizacyjne stały się paliwem dla „totalnej opozycji”, tematem dla medialnego hejtu. Kilku prezesów utraciło swoje posady, kilku „doradców” wypadło z łask. Kolejnym ministrom rolnictwa aukcja spędza sen z powiek, ale nie wiedzą, że Pride of Poland, podobnie jak polska hodowla, znalazła się w ślepej uliczce.

Continue reading

« Older posts Newer posts »

© 2024 KOŃ, SPRAWA POLSKA

Theme by Anders NorenUp ↑