Publikuję dziś dwie opinie Polskiego Związku Hodowców Koni o forsowanym przez MRiRW opracowaniu pt. „Narodowy Program Hodowli Koni w Polsce”. Są one ostrą, bardzo merytoryczną krytyką dokumentu, który wg MRiRW ma być zwieńczeniem prac Rady ds. Hodowli Koni. Z Rady wycofałem swój udział, a powody mojej decyzji można przeczytać we wpisie Rado Adieu. Warto zapoznać się z opiniami PZHK. Widać z nich w pełni stan ignorancji, w którym tkwi kierownictwo resortu rolnictwa w temacie hodowli koni. Stanowisko PZHK publikuję też z tego powodu, że dostrzega się w nim prace HIPPICA PRO PATRIA – Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ojczystej Kultury Tradycji i Gospodarki poprzez Jeździectwo, którego miałem zaszczyt być prezesem.
Hippica Pro Patria, założona przez kilkunastoosobową grupę entuzjastów potrafiła we współpracy z PZJ i PZHK zorganizować 3 międzynarodowe konferencje i wydać materiały pokonferencyjne w formie broszur, które do tej pory są jedyną promocją idei „przemysłu konnego” w Polsce. W ramach prac Stowarzyszenia zespół w składzie: Stasiowski, Wiszniowski, Szczypiorski, Grzybowski opracował Narodowy Program Rozwoju Hodowli Koni i Jeździectwa, z którym dotarliśmy do Kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego w marcu 2010 r. Na spotkaniu z Panem Pawłem Wypychem uzgodniliśmy kontynuację spotkań. Tragedia 10 kwietnia 2010 r. przekreśliła nie tylko te te plany…
Nasze nadzieje związane z ekipą „dobrej zmiany” niestety nie sprawdzają się. Mój list do prezydenta Dudy od października 2015 r. nie może doczekać się odpowiedzi. Wg informacji z Kancelarii Prezydenta utknął w szufladach dr Fedyszak-Radziejowskiej. Pismo z dnia 17.02.2016 do premiera Morawieckiego nie przebiło się przez niechęć urzędników jego Kancelarii. Moje listy otwarte do prezydenta i premiera publikowane na tym blogu nie zostały przez nikogo zauważone.
Tak więc wszelkie wysiłki dotarcia do decydentów politycznych z wizją wielkiej hodowli koni i rozwoju jeździectwa to groch rzucany o ścianę. A głucha ściana milczy.
Uwagi PZHK , sierpień 2017, do „Programu Hodowli Koni w Polsce” , prof. M. Kapronia
Najnowsze komentarze