KOŃ, SPRAWA POLSKA

MAREK GRZYBOWSKI

Search results: "mam plan" (page 1 of 2)

Mam plan

W stadninach spółkach skarbu państwa trwają gorączkowe poszukiwania kandydatów na stołki prezesów. Chętnych ryzykantów jest niewielu. MRiRW i KOWR jakby nie chcą widzieć , że dotychczasowe próby nie przyniosły pozytywnego rezultatu. I nie przyniosą. Kryzys w hodowli koni jest daleko głębszy, niż się to decydentom wydaje. Atutem hodowli państwowej był polski system hodowlany, rozwalany przez AWRSP, ANR, KOWR od ponad 20 lat. Dopóki system nie zostanie stworzony na nowo, dopóty zarządzanie stadniną państwową będzie misją wysokiego ryzyka. Ja mam plan, który przedstawiałem kolejnym ministrom. Cóż, u kolejnych ekip politycznych, plan przegrywa z doraźną, personalną partaniną.   Continue reading

Gra o wielkie pieniądze

W sobotę 16 października oglądałem w TVP Sport relację na żywo z toru wyścigowego Royal Ascot. Jeden z najważniejszych dni wyścigowych Champions Day, kilkaset tysięcy publiczności na torze, miliony widzów TV na świecie, elegancja i emocja, konie warte miliony dolarów. Wyścigi to gra o wielkie pieniądze.  Rodzi się pytanie: dlaczego właściwie Polska w tej światowej grze o pieniądze nie uczestniczy?  Sięgnąłem po swój artykuł, który ukazał się w Koniu Polskim  2003/1  „Polskie Ascot”. Wierzyliśmy wtedy, że Służewiec, na prawdę, może stać się polskim Ascot. Continue reading

Wiara i hejt

Dzięki Bogu Najwyższemu Polska wyszła zwycięsko z kolejnego zakrętu dziejowego. Wybór Andrzeja Dudy zapowiada harmonijną współpracę większości parlamentarnej, rządu i prezydenta, co stanowi niezbędną podstawę dla powstania polskiego „cudu gospodarczego”. Jesteśmy na dobrej drodze, ale jest jeszcze wiele do zrobienia i Jarosław Kaczyński zapowiada rekonstrukcję rządu. Wierzę, że jego intencją jest odblokowanie tych inicjatyw rozwojowych, które nie mieszczą się w sztucznym podziale kompetencyjnym poszczególnych ministerstw. Hodowla koni jest tego najlepszym przykładem. Continue reading

Pandemia i hodowla koni

Marek Szewczyk, na swoim blogu Hipologika poruszył temat chyba ostatnio najważniejszy: „ Wpływ koronowirusa na PSK” (22.03.20). Poniższy tekst jest moim głosem w dyskusji i ukazał się jako komentarz do tekstu Marka.   Continue reading

Kręcą lody na wiatrakach

Jeśli sądziliście, że zeszpecony wiatrakami polski krajobraz to konieczna cena za uratowanie „matki Ziemi” przed globalnym ociepleniem to nareszcie widzimy, do czego naprawdę służą wiatraki. Do „kręcenia lodów”, czyli wyciskania ogromnych pieniędzy ze społeczeństw, zanim te zorientują się, że tzw. OZE to globalny przekręt. Continue reading

Wątpliwa duma, zapomniany prestiż cz.1

Moja kronika aukcji Polish Prestige 1996 – 2000

W tym roku ma odbyć się 53 aukcja koni arabskich w Janowie Podlaskim. Przez ponad dwadzieścia pierwszych lat byłem tej aukcji organizatorem, autorem wielu rozwiązań marketingowych, aukcjonerem i współtwórcą wielkiego, międzynarodowego sukcesu polskich koni czystej krwi.  O tym jak to się stało, że do biednego, szarego kraju za „żelazną kurtyną” zaczęli pielgrzymować ludzie z najbogatszych sfer tego świata można przeczytać w moich wspomnieniach „Koń a sprawa polska” publikowanych w Koniu Polskim nr 4-6 z roku 1994, obecnie dostępnych na portalu „Legendy polskiego jeździectwa”:

Kronika aukcji w Janowie 1970-1977
Kronika aukcji w Janowie 1978-1980, aukcje Polish Prestige 1980-1985
Kronika aukcji Polish Prestige 1986-1991

W niniejszych wspomnieniach opiszę lata 1996 – 2000, kiedy prywatna spółka Polish Prestige podniosła janowską aukcję z upadku lat 1992-1995, zapewniła aukcji niezależne finansowanie i   rozwój oraz przeciwstawiła się prywatyzacyjnym planom AWRSP, w konsekwencji  w 2001 r. została odsunięta od organizacji aukcji i wymazana z historii. Wskażę też przyczyny, z powodu których aukcja „Pride of Poland”, nie jest dumą Polski, lecz symptomem upadku polskiej hodowli koni.    Continue reading

„Nie dajmy się wiatrakom”…

–  śpiewa Alicja Majewska. Słowa do „Pieśni błędnych rycerzy” ułożył Tomasz Misiak. Muzyka Włodzimierza Korcza umila nam powrót z wakacji w Ustce. Polska to najpiękniejszy kraj na świecie. Przez dwa tygodnie cieszyliśmy się morzem i słońcem, teraz nasz ASX niesie nas przez kaszubskie lasy i pola.  Słowa piosenki przypominają nam, że wracamy do krainy obłędu i absurdu. Już niedługo zamiast błękitu niezmierzonej dali będziemy oglądać z plaż gigantyczne wiatraki, zamiast skowronków na zielonych polach będziemy słyszeć świst obracających się śmigieł. Continue reading

Meandry Aukcji w Janowie

Aukcja koni czystej krwi w Janowie Podlaskim istnieje nieprzerwanie od 1970 r. Budowana przez Animex pierwsze 26 lat, rozwijana następne 5 lat przez spółkę Polish Prestige, kiedy pod tą właśnie nazwą osiągała status największej i najważniejszej aukcji koni arabskich na świecie. Polturf zmienił nazwę na Pride of Poland i prowadził ją przez kolejne 14 lat.  Od roku 2015 właściwie nie wiadomo, kto za aukcję jest odpowiedzialny. Co roku kto inny: Międzynarodowe Targi Poznańskie, ANR, Stadnina Janów, Stadnina Michałów, KOWR, PKWK. W atmosferze toczących się śledztw prokuratorskich i dziennikarskich, wzajemnych oskarżeń i pomówień aukcja utraciła swą markę i znaczenie. Mierne wyniki i błędy organizacyjne stały się paliwem dla „totalnej opozycji”, tematem dla medialnego hejtu. Kilku prezesów utraciło swoje posady, kilku „doradców” wypadło z łask. Kolejnym ministrom rolnictwa aukcja spędza sen z powiek, ale nie wiedzą, że Pride of Poland, podobnie jak polska hodowla, znalazła się w ślepej uliczce.

Continue reading

Rado Adieu

„Mówisz i masz” – mógłbym odpowiedzieć na wpis Marka Szewczyka na jego blogu. Dziś złożyłem rezygnację z udziału w Radzie ds. Hodowli Koni. Prawda jest jednak taka, że miałem to zrobić już dawno, czekałem jednak na pozytywną „rekonstrukcję” w MRiRW. O apelu Marka, abym wycofał się z Rady dowiedziałem się kilka godzin po tym, jak wysłałem do członków Rady maila z rezygnacją. Tak więc Marku, mojej decyzji nie podjąłem pod wpływem Twojego apelu. Aby ukrócić wszelkie spekulacje publikuję treść mojej rezygnacji. Zawarte są w niej powody mojej decyzji. Continue reading

Módl się i pracuj

„Ora et labora” . Jestem wierny tej benedyktyńskiej zasadzie, współcześnie ośmieszanej i niepopularnej w społeczeństwie, któremu wmówiono , że cnotą jest „ukraść pierwszy milion”.  Pracować trzeba tak, aby zmieniać świat, urzeczywistniać swoje plany i marzenia, modlić się rozumiejąc, że nie mamy wpływu na zewnętrzne okoliczności, które mogą zniweczyć nasze plany. „Dobra zmiana” to budowa nowej Polski, mam nadzieję uczciwszej, sprawiedliwszej, w której liczyć się będzie praca, a nie cwaniactwo. Plany i nadzieje napotykają na zagrożenia. Te wewnętrzne pokonamy. Są jednak zagrożenia zewnętrzne, na które nie mamy wpływu, poza modlitwą. Grupa młodych ludzi, świadomych zagrożeń, wystąpiła z inicjatywą „Różaniec do granic” . Przyłączam się. Continue reading

« Older posts

© 2024 KOŃ, SPRAWA POLSKA

Theme by Anders NorenUp ↑